Wypielęgnowany trawnik czy zadbany ogród to zasłużone powody do dumy ich właścicieli. Niestety, perfekcyjny efekt często psują krety lub nornice. Walka z nimi za pomocą amatorskich sposobów rzadko okazuje się skuteczna. Dlatego dowiedz się więcej na temat profesjonalnego zwalczania kretów i nornic.

W tym artykule:

Praca w ogrodzie czy pielęgnacja trawnika to doskonałe sposoby na odprężenie się po ciężkim dniu w pracy. Kontakt z naturą zwykle skutecznie koi nerwy. A przynajmniej do momentu, w którym natura zrujnuje nasze wysiłki. Kiedy na trawniku niespodziewanie wyrasta kopiec kreta, a w ogrodzie z roślin zostaje tylko nać, o żadnym ukojeniu nerwów nie ma mowy. Pojawia się natomiast żądza szybkiej i skutecznej likwidacji kreta lub nornicy. Przeczytaj, w jaki sposób profesjonalnie zwalcza się ogrodowe szkodniki?

Jakie są różnice między kretami a nornicami?

Zarówno kret, jak i nornica, to zwierzęta, które żyją w tunelach drążonych pod powierzchnią ziemi. Między innymi właśnie dlatego preferują glebę żyzną i przewiewną, więc najlepiej czują się w naszych ogródkach i pod trawnikami. Krety i nornice można szybko i skutecznie zwalczyć za pomocą fumigacji. Na tym jednak podobieństwa między tymi zwierzętami się kończą.

Kret jest drapieżnikiem, który poluje na inne mniejsze zwierzęta i owady. Nie niszczy upraw poza tymi przypadkami, w których rośliny zapadają się w drążonych pod nimi korytarzach. Kret kopie tunele z prędkością do 15 metrów na godzinę i może żerować na terenie o powierzchni nawet 6 km kwadratowych. Jego ciało pokrywa gęste, czarne futro. Jest ślepy i na powierzchni ziemi porusza się bardzo niezdarnie.

Tymczasem nornica to klasyczny przykład wszystkożernego gryzonia. Ma stosunkowo duże oczy i uszy, i jest bardzo płochliwa. Wyglądem przypomina nieco dużą mysz. Kopie tunele znacznie płycej, nawet 5 cm pod powierzchnią, co zapewnia jej dostęp do podziemnych części roślin. W porównaniu do kreta, nornica zdecydowanie więcej czasu spędza poza systemem korytarzy. Potrafi nawet wspinać się na pnie roślin.

Czym żywią się krety i nornice?

Nornice żywią się podziemnymi częściami roślin. Podgryzają korzenie, bulwy i cebulki roślin. Mają olbrzymi apetyt, dlatego nawet jeden osobnik potrafi zniszczyć uprawy na dużym terenie. Co ciekawe, nie od razu widać efekty żerowania nornic. Bardzo często właściciele ogródków zauważają problem dopiero podczas zbiorów, kiedy z roślin zostają tylko zielone części, rosnące nad ziemią. Kiedy ogród jest większy, na ocalałych kłączach i bulwach można dostrzec ślady zębów gryzoni. Żadne to pocieszenie, bowiem te “zbiory” i tak nie nadają się do spożycia z powodu ryzyka zakażenia hantawirusami, które przenoszą dzikie gryzonie, w tym właśnie nornice.

Krety żywią się owadami i ich larwami, a także niewielkimi ssakami (np. małymi żabami lub młodymi myszami itp). Można zatem zauważyć, że zwalczają szkodniki i fakt ten należy zapisać kretom na plus. Ale ich ulubionym menu są dżdżownice, które doskonale spulchniają glebę. Poza tym, chociaż krety nie podgryzają roślin, powodują w ogrodach i na trawnikach szkody, które potrafią doprowadzić do rozpaczy zapalonych ogrodników.

Jak przebiega profesjonalne zwalczanie kretów i nornic?

Bez dwóch zdań obecność na terenie posesji zarówno nornic, jak i kretów, jest niedopuszczalna. A są to przecież zwierzęta dzikie, które zakładają swoje gniazda w tunelach. Korytarze mogą ciągnąć się nawet przez kilometr (kret) i trudno dostać się do ich wnętrz. Dlatego właśnie najskuteczniejsze okazuje się profesjonalne zwalczanie kretów i nornic.

Warto wiedzieć, że w Dezpro nie stosujemy preparatów odstraszających. Skupiamy się na szybkiej likwidacji szkodników. W tym celu wykorzystujemy metodę fumigacji, która polega na wyeliminowaniu zwierzęcia za pomocą preparatu w postaci gazowej. Środki gryzoniobójcze w takiej formie dobrze rozprowadzają się samoistnie w ciasnych i krętych korytarzach. Fachowo przeprowadzona fumigacja jest bezpieczna dla ludzi i zapewnia ponad 90% skuteczność. Co ważniejsze, nie aplikujemy środka w postaci gazu, lecz w formie tabletek. Dzięki temu wyeliminowaliśmy ryzyko uwolnienia preparatu poza siedliskiem szkodników, ponieważ gaz roboczy wydziela się z pastylek dopiero w tunelach, podczas kontaktu z wilgocią zawartą w glebie. Możemy zatem precyzyjnie dawkować substancję aktywną, co pozwala na równomierne zabezpieczenie całego terenu, na którym żerują szkodniki.

Czy krety są pod ochroną?

Wielu klientów pyta nas, czy krety są pod ochroną? Okazuje się, że tak. Kret to zwierze objęte ochroną gatunkową częściową. Dlatego zwalczanie kretów legalnie można wykonać tylko na wybranych terenach. Warto też podkreślić, że nie chodzi jedynie o likwidację tych zwierząt, bowiem nawet ich odławianie, w celu przeniesienia na inne tereny, w świetle prawa może być wykonane wyłącznie na ściśle określonych obszarach.

Kret nie podlega ochronie, a więc może być zwalczany, odławiany lub tępiony innymi metodami na terenie:

– zorganizowanych upraw rolnych,

– ogrodów,

– pól uprawnych,

– sadów i szkółek,

– parków.

Poza tymi obiektami krety są objęte ochroną, co zostało zapisane w Rozporządzeniu Ministra Środowiska z dnia 16 grudnia 2016 r. w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt wydane na podstawie art. 49 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (Dz. U. z 2016 r. poz. 2134). Za nielegalne usunięcie kreta grożą wysokie grzywny (kilkaset tysięcy złotych), a nawet kara pozbawienia wolności do 3 lat.

Skąd biorą się szkodniki w ogrodzie?

Krety i nornice do naszych ogrodów i pod trawniki przechodzą na nasze działki w poszukiwaniu pożywienia. Pamiętaj, że chociaż często je spotykamy, są to zwierzęta dzikie. Wybierają te tereny, które najbardziej nadają się do żerowania. Dlatego właśnie nornice upodobały sobie ogródki działkowe, szkółki leśne czy nawet rabaty kwiatowe. Krety natomiast lubią żyzne gleby, obfitujące w dżdżownice, a więc te tereny, które najbardziej nadają się na trawniki.

Szkodniki najczęściej przedostają się na naszą działkę pod ziemią, ale nie zawsze się tak dzieje. Nornica na powierzchni porusza się bardzo szybko, a spłoszona potrafi nawet skakać. Może zatem po prostu przejść od sąsiada lub z nieużytków, jeżeli Twoja posesja graniczy z takimi terenami. Kret także od czasu do czasu wychodzi na powierzchnię po materiały do budowy podziemnego gniazda albo w okresie godowym. Jednakże na Twoją działkę kret najprawdopodobniej po prostu przekopał pod murawą w poszukiwaniu pożywienia.

Jakie szkody powodują krety i nornice?

Krety i nornice zaliczane są do szkodników. Szkody, wyrządzane przez wszystkożerne nornice, są dosyć oczywiste: chodzi o uszkodzenia roślin uprawnych, drzewek i korzeni. Na dodatek zwierzęta te doskonale wspinają się i mogą zniszczyć także nadziemne części roślin oraz zjeść owoce. Tunele, które kopią płytko pod powierzchnią ziemi, często zapadają się, co powoduje przewrócenie się kwiatów i warzyw.

Poza polowaniem na pożyteczne dżdżownice, krety powodują w ogrodzie szkody, których trudno nie zauważyć. Chodzi bowiem o charakterystyczne kopczyki z ziemi, usypane nad tunelami. Służą one do wentylacji korytarzy. Na terenach podmokłych kopce mogą mieć nawet 90 cm wysokości. Krety drążą dosyć głęboko, nawet metr pod ziemią. Pamiętaj że te zwierzęta nie zapadają w zimowy sen, lecz przez cały rok żerują i rozbudowują sieć tuneli. Odcinki, które służą do żerowania, nie są zbyt głębokie, dlatego w nich także rośliny przewracają się i zostają zniszczone.

Czy da się zabezpieczyć przed kretami i nornicami?

Dostępne w handlu środki na gryzonie okazują się praktycznie zupełnie nieskuteczne w zwalczaniu ogrodowych szkodników. Krety żerują bowiem na żywych owadach, natomiast nornice częściej wybierają świeży pokarm w postaci rosnących w ogródku roślin. Preparaty odstraszające należy aplikować bezpośrednio do wykopanych już tuneli. Dlatego w praktyce bardzo trudno zabezpieczyć się przed kretami i nornicami.

Wydaje się, że jedynym sensownym rozwiązaniem, jest zastosowanie mechanicznych barier, które po prostu uniemożliwiają szkodnikom przekopanie się na teren posesji. W tym celu na obrzeżach całej działki lub np. tylko ogrodu zakopuje się metalowe albo plastikowe siatki o drobnych oczkach. Można je zakopać pionowo lub poziomo. Rozwiązania tego rodzaju mają jednak podstawową wadę: o zakopywaniu siatki najlepiej pomyśleć jeszcze na etapie projektowania terenów zielonych. W przeciwnym wypadku narażamy się na duże koszty i czasochłonne prace oraz częściową degradację posesji.

Domowe sposoby walki z kretami i nornicami

Wśród amatorskich sposobów walki z tymi ogrodowymi szkodnikami od lat najpopularniejsze są rozmaite konstrukcje, które zainstalowane bezpośrednio w tunelach, mają odstraszać zwierzęta za pomocą dźwięków. W tym celu stosuje się:

– patyczki z zawieszonymi na szczytach puszkami,

– wiatraczki i miniaturowe huśtawki,

– szyjki butelek.

Wszystkie te mechanizmy generują dźwięki najczęściej w wyniku podmuchów wiatru. Można też kupić elektroniczne odstraszacze, które działają na baterie. Podstawową wadą wszystkich tych rozwiązań jest konieczność instalacji ich części ponad powierzchnią murawy (nawet miejsce zakopania elektrycznego odstraszacza powinno być oznaczone, aby łatwo można było znaleźć urządzenie np. w celu wymiany baterii).

Klasycznym domowym sposobem na kreta czy nornice jest również aplikacja do tuneli karbidu. Pod wpływem wilgoci zawartej w glebie z substancji tej wydziela się acetylen, który działa drażniąco i ma odstraszać gryzonie. Problem w tym, że zwykle nie dociera on we wszystkie zakamarki systemu korytarzy, w których spłoszone zwierzęta ukrywają się do czasu, aż acetylen wywietrzeje. Potem wracają do normalnej aktywności.

Podobnie sytuacja wygląda po zastosowaniu każdego innego preparatu odstraszającego. Dlatego ich skuteczność jest bardzo znikoma. Szkodniki ogrodowe trzeba po prostu zlikwidować, aby na dobre rozwiązać problemy, które sprawiają. Ekstremalnie niebezpiecznym amatorskim sposobem jest wpuszczanie do tuneli łatwopalnego gazu (np. propan-butan z butli), a następnie wywoływanie eksplozji. Zwierzę najprawdopodobniej ukryje się głębiej, za to wybuch może skutecznie usunąć nie tylko murawę czy rabatę, lecz także praktykanta tej wyjątkowo głupiej i niebezpiecznej metody zwalczania kretów i nornic.

Cena usuwania kretów w Warszawie

Jeżeli chcesz szybko i bezpiecznie pozbyć się szkodników z ogrodu, trawnika czy rabaty kwiatowej, skorzystaj z usług profesjonalnej firmy DDD. W Dezpro zwalczanie kretów i nornic wykonujemy za pomocą fumigacji, która polega na usunięciu szkodników za pomocą fosforowodoru. Gaz ulatnia się ze specjalnych pastylek, aplikowanych bezpośrednio do korytarzy, i likwiduje szkodnika w niespełna 30 minut. Ten sposób jest humanitarny, bo zwierzę nie męczy się godzinami w agonii.

Cena profesjonalnego zwalczania kretów i nornic w Warszawie oraz w jej okolicach zaczyna się już od 200 zł. Tyle kosztuje aplikacja pastylek, wykorzystywanych podczas fumigacji, do dziesięciu punktów. W praktyce zabieg rozpoczynamy zawsze od sprawdzenia, które korytarze są uczęszczane przez szkodniki. Delikatnie rozkopujemy je i wrzucamy środek w postaci tabletek, a następnie ostrożnie zakrywamy otwór ziemią oraz papierem. W wyniku kontaktu pastylek z wilgocią ulatnia się fosforowodór, który dobrze penetruje cały system tuneli, docierając także w trudno dostępne miejsca. Takie zwalczanie kretów i nornic w Warszawie jest wyjątkowo skuteczne i szybkie.