Krety i nornice to zwierzęta, które w krótkim czasie potrafią zdemolować nasz ogródek lub trawnik. Chociaż posiadają wspólne cechy, trudno je ze sobą pomylić. Dowiedz się więcej o tym, jak odróżnić kreta od nornicy?

W tym artykule:

O tym, jakie zwierze zamieszkało na naszej posesji, najszybciej dowiemy się dzięki uważnym oględzinom szkód, które wyrządziło. Ponieważ zarówno kret, jak i nornica należą do zwierząt, które wiodą skryty tryb życia. Szanse na to, że kiedykolwiek zobaczymy którekolwiek z nich są raczej niskie. Niemniej jednak warto wiedzieć, jak wyglądają, chociażby po to, aby nie stać się pośmiewiskiem wśród znajomych.

Jak wygląda nornica?

Nornica to typowy gryzoń. Przypomina większą mysz lub chomika. Jej ciało pokryte jest szarym futrem z rudymi odcieniami. Nornice posiadają duże oczy oraz uszy, a także długi ogon, zazwyczaj nagi. Poruszają się bardzo zwinnie, również poza tunelami. Potrafią skakać i świetnie się wspinają.

Nornice są aktywne wieczorami oraz w nocy. Sporadycznie można spotkać je na powierzchni w ciągu dnia, ale wyłącznie wtedy, kiedy zwierzętom doskwiera głód. Jeżeli pożywienia jest pod dostatkiem, nornice spędzają czas w swoich tunelach. Moszczą w nich gniazda z mchu i trawy, a także odżywiają się, niszcząc uprawy.

Kret – charakterystyczne cechy

Kret ma walcowate ciało o długości ok. 17 cm. Praktycznie w całości pokrywa je bardzo gęste futro w kolorze czarnym, z jaśniejszym odcieniem na brzuchu. Wydaje się, że zwierzę to pozbawione jest oczu i uszu, ponieważ nie widać tych narządów. Okazuje się jednak, że oczy są bardzo małe (ok. 1 mm średnicy) i kret rzeczywiście praktycznie z nich nie korzysta. Za to zmysł słuchu jest u tego zwierzęcia nad wyraz czuły. Uszy ukryte są pod fałdkami futra i na pierwszy rzut oka niewidoczne.

Charakterystyczną cechą fizjonomii kreta są duże, przypominające łopaty, przednie łapy zakończone pazurami. To właśnie dzięki nim zwierzę może budować tunele, których długość sięga nawet 1000 metrów (i to tylko dla jednego osobnika). Krety najbardziej aktywne są nad ranem, ale i wtedy pozostają pod ziemią. Na powierzchni poruszają się wyjątkowo niezdarne, dlatego bardzo rzadko opuszczają tunele. Dzieje się to głównie w okresie godowym oraz czasami wtedy, gdy kret szuka nowego terytorium.

Jakie szkody powoduje nornica?

Nornica w ogrodzie potrafi wyrządzić wiele szkód. Zwierzęta te żywią się roślinami, a najczęściej wybierają ich podziemne części. Dlatego właśnie nornice ryją płytko pod powierzchnią (od 5 do 15 cm), co sprawia, że rośliny zapadają się w korytarzach i zostają zasypane. Jednakże znacznie częściej nornice po prostu obgryzają korzenie, kłącza, bulwy i cebule roślin. Efektem ich obecności w ogrodzie są kompletnie jedzone warzywa, z których zostaje tylko nać.

Kiedy pożywienia brakuje, nornice wspinają się także na krzewy i drzewka po to, aby zjeść ich owoce. Należy również wspomnieć o tym, że są zwierzętami, które nie zapadają w zimowy sen. Od jesieni aż do wiosny nie pogardzą korą drzew i ich korzeniami. Uszkodzone w ten sposób rośliny najczęściej obumierają.

Po czym poznać, że na działce jest kret?

W przeciwieństwie do nornicy, kret jest drapieżnikiem. Nie interesują go rośliny, chociaż przez swoją aktywność często je uszkadza. Krety drążą bowiem tunele na różnych głębokościach w zależności od tego, jaką funkcję mają pełnić konkretne odcinki. Te korytarze, w których zwierzę żeruje, znajdują się dosyć płytko i mogą zapadać się, przewracają i grzebiąc rośliny rosnące na powierzchni.

Jednakże największym utrapieniem ogrodników są kopce kretów. Powstają z ziemi, którą zwierzęta wypychają z wykopanych tuneli. Poza tym kopce pełnią także funkcję wentylacji. Ich zasypanie czy zburzenie zaowocuje usypaniem nowego kopczyka w pobliżu zniszczonej konstrukcji. Kopce kretów powstają praktycznie na całym terenie, na którym żerują zwierzęta. A ponieważ w sprzyjających warunkach glebowych w ciągu dnia potrafią one wykopać do 15 metrów bieżących nowych korytarzy, Twój trawnik czy ogródek błyskawicznie może zamienić się w jedno wielkie kretowisko.

Różnice w zwalczaniu kretów i nornic.

Chociaż zniszczenia, jakie powodują, różnią się od siebie, zarówno krety, jak i nornice, zaliczane są do szkodników i zwalczane. Problem w tym, że zwykle wykonuje się to amatorsko domowymi sposobami. Zdecydowana większość tych rozwiązań ma na celu odstraszenie zwierząt najczęściej za pomocą substancji o działaniu zapachowym. Ten sposób sprawdza się bardzo rzadko, bo zwykle krety i nornice po prostu rozbudowują system tuneli starannie omijając miejsca aplikacji odstraszaczy.

Dużą popularnością cieszy się także wykorzystanie karbidu. Podczas kontaktu z wodą z substancji tej wydziela się gryzący acetylen. Teoretycznie powinien wypłoszyć zwierzęta z tuneli. W praktyce jednak kopią one dalej lub głębiej, albo chronią się w zakamarkach, do których nie dociera gaz.

Dlatego właśnie szybkie i skuteczne profesjonalne zwalczanie kretów, nornic oraz karczowników polega nie na ich odstraszaniu, lecz likwidacji. W tym celu stosuje się fumigację, czyli wykorzystanie środka w postaci gazowej, który eliminuje zwierzę w ciągu kilkudziesięciu minut. Oprócz skuteczności, metodę tę cechuje także humanitarność, ponieważ zwierzę nie cierpi godzinami.